Kolczyki z żywicy wcale nie są takie ciężkie, na jakie wyglądają.


    Często przy sprzedaży naszych produktów na jarmarkach spotykamy się ze stwierdzeniem:


„Takie duże te kolczyki, to pewnie ciężkie”. - Otóż nie! Żywica epoksydowa po utwardzeniu przy takich wymiarach jest leciutka, co z powodzeniem można wykorzystać do stworzenia większego wzoru. Kolczyki z żywicy przez swoją krystaliczność przypominają ich szklane odpowiedniki, lecz w szkle nie uzyska się trójwymiarowego efektu. Przez tą klarowność różnią się również od innych żywic czy plastiku, w którym ciężko by było coś zatopić ze względu na temperaturę.


     Kolczyki z żywicy nie tylko są lekkie, ale i też o wiele mocniejsze od szklanych czy nawet drewnianych. Chociaż jeśli chodzi o drewno to wygrywa pod względem zarysowań, natomiast żywica często jest używana do „utwardzania” drewna. Po za tym, gdy niefortunnie, przez zupełnie niespodziewany przypadek, przez niczyją winę, ale niestety już się zdarzy, że … kolczyk z żywicy upadnie na podłogę … to nic się nie stanie, nie będzie wielkiego bum jak w przypadku szklanych kolczyków. Jako firma produkująca biżuterię z żywicy możemy z pełną odpowiedzialnością podpisać się pod tym. Ile to razy jakiś szlifowany naszyjnik, czy kolczyk, za mocno przyciśnięty do maszyny wystrzela z rąk jak pocisk, uderzając o wszystko, co napotka na drodze. Wtedy pozostaje tylko patrzeć, gdzie wyląduje po odbiciu się od wszystkiego, od czego tam musi się poodbijać i spokojnie podejść, podnieść i wrócić dalej do szlifowania. Nawet produkty z ostrymi zakończeniami potrafiły przetrwać, choć nie wiadomo, czy ta ostra część w coś uderzyła, za szybko by zauważyć.


    Nie chcę oczerniać szklanych wyrobów biżuteryjnych, w żadnym wypadku. Szkło oczywiście ma swój urok i przez to, że jest takie kruche wzbudza większą dbałość. Są przez to jakby mentalnie cenniejsze, gdy ma się świadomość, że w każdej chwili, przez najmniejszą nieuwagę można je stracić Chcielibyśmy po prostu wyjaśnić pewne nieporozumienia, które mogą zostać niepotrzebnie przypisane żywicy.


    Choć tworzeniem biżuterii z żywicy zajmuje się coraz więcej ludzi to jest to dalej produktem jeszcze wkraczającym na polski rynek. Wiele ludzi nie ma pojęcia o istnieniu takiej biżuterii. Często, na wspomnianych jarmarkach, trafiają się i to nagminnie ludzie, którzy po prostu przechodzą obok i głośno mówią: „… A to szklane kulki…” – albo: „Kamyczki” – czy przytoczone w pierwszym akapicie: „Takie duże te kolczyki, to pewnie ciężkie”. Już nawet ułożyliśmy sobie regułki by wyprowadzać ludzi z błędu. Najczęściej pierwsza myśl rzucona w eter pozostaje w pamięci, więc trzeba to jeszcze ukierunkowywać.


     Więc: Kolczyki z żywicy nie są ciężkie, nie naciągną ucha, tylko upiększą je w nowoczesny sposób.


W naszej pracowni Projekt Żywica jesteśmy gotowi zatopić przeróżne rzeczy (w miarę rozsądku J) i nadać im piękny, niepowtarzalny kształt, co czyni nas producentami biżuterii na miarę XXI wieku.


    Klient może ingerować na każdym etapie pracy w 3 krokach:


1.       Wybór rzeczy do zatopienia. (Swoją pamiątkę lub podobną rzecz z naszego sklepu)


2.       Wybór ułożenia np. kwiatków. (Łączymy się przez e-mail, sms lub Messenger)


3.       Wybór kształtu do wycięcia lub formy.


Do tej pory mogliśmy kupować tylko wyroby biżuteryjne wykonane przez jubilerów.


Teraz możemy ingerować w ich produkcję nie ruszając się z domu.


Zapraszamy również do obejrzenia naszej kolekcji już zrobionych kolczyków z żywicy.